Przyjaźń dzieci jest nieco inna niż przyjaźń dorosłych. Kierują się nią zupełnie inne prawa. Jest jednak niezwykle piękna… Pierwsze dziecięce przyjaźnie pojawiają się z reguły w okresie późno przedszkolnym, kiedy następuje gwałtowny wzrost rozwoju społecznego u maluchów i zaczynają one nawiązywać pierwsze głębsze relacje z rówieśnikami. Jak dzieci wybierają przyjaciela? Wybierają osobę, z którą najczęściej się widują/ spędzają czas i która dzieli z naszym dzieckiem wspólne pasje/ zainteresowania. Dzieci po prostu lubią robić to samo i to najlepiej razem.
Przyjaźń mojej Ali z Laurką zaczęła się właściwie od pożyczania sobie zabawek do domu. Możecie nie wierzyć, ale pożyczenie innej osobie ulubionej lalki czy konika na dłużej niż kilkanaście minut jest bardzo wyraźną deklaracją lojalności, wyraźnym „lubię Cię”.
Przyjaciel dziecka to przede wszystkim towarzysz zabaw, aczkolwiek bardzo często jestem świadkiem rozmów w stylu „ Czemu jesteś smutna?”, „Wybaczam Ci, już dobrze”. Ponadto dziewczyny wyraźnie tęsknią za sobą jak nie widzą się przez dłuższy czas, np. z uwagi na chorobę czy wyjazd…
Owszem, nie zawsze jest pięknie i kolorowo. Różnice zdań tez się zdarzają, bo każdy ma soją osobowość, swoje zdanie i swoje poglądy. Nie mniej jednak obserwowanie przyjaźni dziewczyn od samego początku jest dla mnie bardzo ekscytujące… i piękne.
CONVERSATION
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Odwiedziło mnie
Napisz do mnie
swierkocin5a@wp.pl
Najczęściej czytane
-
Wszechobecna ostatnio moda na bycie health&fit przyczyniła się do popularyzacji niekonwencjonalnej medycyny. Od wieków medycyna ...
-
Mamy jesień. Szczególnie da się to odczuć o poranku. Chłód, rosa, mokra trawa, mgły i szaruga za oknem. Dzieciom ciężko jest przestawić s...
-
Wesz to posożyt wielkości 2-5mm, który upatrzył sobie człowieka jako darmową jadłodalnię. Nie skacze i nie lata, ale jest szybka i zwinna,...
-
Przyjaźń dzieci jest nieco inna niż przyjaźń dorosłych. Kierują się nią zupełnie inne prawa. Jest jednak niezwykle piękna… Pierwsze dzieci...
-
Wróciłam! Urlop = dzieci non stop = padam przed północą, a budząc się rano myślę ile to miałam jeszcze wczoraj zrobić. No, ale cóż, czas...
-
Na dworze szaro, niechętnie wychodzimy z domu, brak nam energii... Październikowa szaruga dała nam się wszystkim we znaki. A pomyśleć, że ...
-
Idzie jesień, a z tym wiąże się przegląd garderoby dzieci. Getry kupione wiosną sięgające ledwo za kolano, buty za małe, rekawy od kurte...
0 komentarze:
Prześlij komentarz