Organizacja czasu

W głowie mnożą mi się pomysły. Ok, jutro zrobię kocyk, wianek na drzwi, pomaluję liście z Panną A., przygotuję dynie do jesiennej kompozycji, może trochę wypielę ogródek z chwastów, a wieczorem skrócę rękawy w tej bluzce Panny A. Ach no i jeszcze chciałam poszukać czegoś na allegro.pl Taaaaa… lista nie ma końca. W pracy plany te krążą mi po głowie, podekscytowana wsiadam o godz. 16 do samochodu i…

.. kiedy wchodzę do domu jest godz. 17, czasem 18. Dzieci rzucają się na mnie i nie puszczają przynajmniej przez godzinę. Czas na kolację, Panna L. robi się marudna, więc pora na kąpanie. Myślę sobie – teraz pójdziecie ładnie spać, bo mama ma parę rzeczy do zrobienia… Godzina 20 – Panna L. nie śpi. Godzina 21 – Panna L. już ledwo widzi na oczy, ale nadal nie śpi. Godzina 22 – Panna L zasypia, przy czym ja razem z nią.

Budzę się rano i myślę „A tyle miałam zrobić!” I znowu frustracja i rozczarowanie. W czym tkwi problem? Jak się przeorganizować, a właściwie zorganizować? Podobno jest to możliwe.

Wprowadzam zasadę „Wszyscy członkowie rodziny są równi” .

Dzieci. Małe dziecko często wymaga dużo uwagi. Doba wydaje się strasznie krótka. Czas, który możemy poświęcić dla siebie redukuje się do zera, a właściwie go nie ma… A jest jeszcze drugie dziecko, to nieco starsze, Ono też wymaga uwagi i … czasu, a doby nie wydłużymy.

My. Lena bardzo słabo śpi. Ma 15 m-cy, a praktycznie 1 noc na tydzień normalnie przesypia. Reszta nocy to kilkukrotne wstawanie. Wieczorem z kolei przepychanki z zasypianiem co też idzie jak krew z nosa. Zdarza się też że Ala przychodzi w nocy ze swoją kołdrą i poduchą pod pachą i praktycznie śpiąc pakuje się do nas do środka, a potem zarzuca a to nogą na mnie, a to rękę na tatę…Wszystko to powoduje, że nie mamy czasu dla siebie jako mąż i żona. Mam jednak nadzieję, że ten wariacki okres w końcu minie i sytuacja się unormuje i oprócz dzieci pojawimy się MY.

Wszyscy. Lena jest jeszcze malutka, a Ala ma okres buntu. Musimy się jednak wszyscy szanować nawzajem i wspierać. Oznacza to dla mnie, że każdy jest w naszym domy odrębna i wyjątkową jednostką. Każdy ma prawo do czegoś „swojego”.

Chcę = mogę. Posiadanie dzieci i teoretyczny brak wolnego czasu nie powinien ograniczać nas jako ludzi. Mamy swoje pasje, zamiłowania, plany i pragnienia, które aby być szczęśliwym musimy realizować. Inaczej się zatracimy. No tak, ale nie ma na to czasu. Jest. Jeśli go sobie dobrze rozplanujemy.

Tak jak już wspomniałam doby nie da się wydłużyć, ale czas którym dysponujemy możemy lepiej zaplanować. Moje złote rady są dosyć proste, aczkolwiek wymagają samodyscypliny.

1.Wstań wcześniej niż to konieczne (zawsze przed dziećmi) 2.Bądź regularna. Nigdy nie odpuszczaj. (No chyba, że choroba cię dopadnie lub inna zmora powali z nóg) 3.Nie trać czasu na rzeczy, przy których można go zaoszczędzić. 4.Pozwalaj na samodzielność. Mając dzieci nie musimy np., bawiąc się z nimi co do minuty przy nich siedzieć. Zlećmy dziecku np. zbudowanie wieży z klocków, a w tym czasie wstawmy pranie. Nie zbierajmy porozrzucanych lalek/ autek po całym domu, ale dajmy dziecku kosz i niech zbiera zamieniając porządkowanie na jakąś fajną zabawę. 5.Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Motywacja. Motywować musimy dzieci, ale nie zapominajmy o automotywacji.

Fajnie jeśli uda się nam trzymać planu, mieć czysty zadbany dom, jeść zdrowo, a przy tym jeszcze miło spędzać czas z dziećmi i móc od czasu do czasu gdzieś wyjść. Pamiętajmy jednak, aby się zbytnio nie spinać. Zasady zasadami, ale nie zawsze wszystko wypali. Jest jesień. Dopadnie nas grypa, dzieci załapią wirusa w szkole/ przedszkolu i zwyczajnie plan pada. Trudno. Nic na siłę. I jeszcze jedna ważna sprawa – nie zarywajcie nocy! Nie sztuką jest rozplanować sobie nasze magiczne 24h co do minuty, bo gdy nie wyśpimy się, będziemy przemęczeni – też nic nie będzie szło tak jak powinno.

PS. Wiecie jak często mam wyrzuty sumienia, że tak szybko poszłam spać? Ale kiedy rano budzę się(o 5:30) wypoczęta (pomimo nocnych pobudek Leny) nie ma już żadnych wyrzutów bo mam energię na kolejne wyzwania.

Odsyłam Was również do raportu z badania przeprowadzonego przez Bebilon "Mama wraca do pracy". Znajdziecie tam ciekawe wzmianki o organizacji czasu przez młode mamy.

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz